Tiramisu
Klasyczne tiramisu to przepyszne ciasto bez pieczenia. Tak popularne, że już nikomu nie trzeba go przedstawiać. Można znaleźć wiele wersji tego deseru, np. pistacjowe, bez jajek… ale dzisiaj podzielę się z Wami moją klasyczną wersją. Najlepsze i najbardziej aromatyczne tiramisu powstaje na bazie dobrego espresso, dlatego warto zadbać o naprawdę dobrą kawę.
Tiramisu jest łatwe w przygotowaniu i wymaga tylko trochę cierpliwości, aż będzie można je zjeść.
Składniki:
450 ml espresso (jeśli nie posiadacie w domu ekspresu do kawy, możecie wykorzystać też kawiarkę, przelew, french press… Możliwości jest wiele, więc jeśli zaczynacie się gubić, to zajrzyjcie na Coffeedesk, do fajnej ekipy od kawy i herbaty 😉 )
100 ml Amaretto
750 g mascarpone
4 jajka
4 pełne łyżki cukru pudru
1 łyżka wanilii
32 sztuki biszkoptów Lady Fingers
Kakao do posypania
Przygotowanie:
Przygotowuję kawę i odstawiam do całkowitego wystygnięcia. Do wystygniętej już kawy wlewam Amaretto i mieszam. Odstawiam.
Przygotowuję blaszkę wielkości 20x25cm, którą wykładam papierem do pieczenia, żeby łatwiej było wyciągnąć ciasto. Możecie przygotować też naczynie tej wielkości (np. żaroodporne). U mnie to była deska i rant do tortów. W przypadku naczynia i deski z rantem papier nie jest już konieczny.
Najpierw przygotowuję krem. Jajka sparzam wrzątkiem. Oddzielam żółtka od białek. Żółtka ubijam z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie dodaję mascarpone i całość miksuję.
Białka ubijam na sztywną pianę, dodaję do żółtek z mascarpone i całość delikatnie mieszam łopatką. Krem nabierze już dosyć zwartej struktury.
Teraz mogę złożyć tiramisu. Połowę biszkoptów (16 sztuk) maczam pojedynczo w kawie z Amaretto i układam na dnie blaszki lub naczynia. Moje biszkopty przytrzymałam przez 3 sekundy w kawie, ponieważ bardzo lubię, kiedy Tiramisu jest mocno nasączone.
Na biszkopty wykładam połowę kremu i układam drugą warstwę nasączonych kawą biszkoptów. Na wierzch wykładam drugą połowę kremu (jak widzicie na zdjęciach u mnie zawsze jest problem z „połową” 😉 Moje warstwy są nierówne). Deser delikatnie posypuję kakao, żeby krem nie wysychał. Tak przygotowany deser wstawiam do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Przed podaniem posypuję jeszcze dodatkowym kakao.
Tiramisu gotowe. Smacznego 🙂
Artykuł sponsorowany
2 komentarze
Marta
uwielbiam. zrobię z pewnością, dzięki za przepis
Karolina
Super, tiramisu jest naprawdę doskonałe 🙂 To już od razu życzę Ci smacznego 🙂