Deser obłędnie czekoladowy

Jak przystało na miłośniczkę czekolady, ten przepis wywołał u mnie ogromny uśmiech połączony z nieodpartą chęcią przygotowania deseru natychmiast.

Deser jest tak czekoladowy, że zadowoli każdego amatora czekolady. Jest przepyszny?

Przepis odkryłam pośród starych karteluszek.

Składniki:

3 tabliczki czekolady (dowolnej, w zależności od Waszych upodobań. U mnie to 2 mleczne i jedna ciemna)

4/5 (160 g) masła

100 g migdałów w płatkach

10-12 biszkoptów

2 jajka

3 łyżki rumu

2 łyżki cukru

1 pomarańcza

Jajka należy sparzyć.

Czekoladę z rumem rozpuszczam w kąpieli wodnej (jeśli czekolada zrobi się zbyt gęsta, dodaj kilka łyżek mleka) i odstawiam do przestygnięcia. Masło roztapiam i następnie dobrze ucieram z cukrem, aż cukier się rozpuści. Masło dodaję do czekolady, dodaję też migdały, żółtka i pokruszone biszkopty. Wszystko mieszam do połączenia.

Białka ubijam na sztywną pianę i dodaję do masy. Wszystko delikatnie mieszam do połączenia.

Masę wylewam do formy wyłożonej folią aluminiową lub papierem do pieczenia i wstawiam do lodówki na 4 godziny.

Po zastygnięciu deser wyciągam z formy, ściągam papier i przyozdabiam kawałkami pomarańczy.

Smacznego ?