Praliny na mleku w proszku
Praliny na mleku w proszku to świetny i szybki deser do złapania w rękę na raz. To wariacja na temat bloku czekoladowego lub wafli z mlekiem w proszku. Polewa z czekolady jest tutaj doskonałym uzupełnieniem smaku 😊
Składniki (na ok. 16 półkul o średnicy 5 cm lub trochę mniejszych kulek):
½ szklanki mleka
1 (200g) masła
¾ szklanki cukru
2 – 2,5 szklanki mleka w proszku
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 czubate łyżki kakao
Opcjonalnie:
3 garście ulubionych bakalii
Dodatkowo:
Ulubiona czekolada
Uwaga: szklanka 200 ml
Mleko, masło, cukier i cukier waniliowy wkładam do garnka i podgrzewam, aż cukier i masło całkowicie się rozpuszczą.
Odstawiam na ok. 10 minut do przestygnięcia.
2 szklanki mleka w proszku i kakao mieszam i stopniowo dodaję do masy, cały czas mieszając (masa powinna zrobić się gęsta i stawiać spory opór, jeśli wydaje się Wam, że jest zbyt lejąca, dodajcie jeszcze pół szklanki mleka w proszku).
Na koniec wsypuję bakalie i ponownie mieszam.
Do formowania półkul użyłam foremek silikonowych, ale możecie po prostu „utoczyć” kulki z masy i odstawić do zastygnięcia do lodówki na ok. 2 godziny.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i studzę, a następnie polewam pralinki i ponownie odstawiam do zastygnięcia (pralinki możecie posypać też orzeszkami lub bakaliami, zanim czekolada całkowicie zastygnie).
Teraz praliny są już gotowe.
Smacznego 😊
18 komentarzy
Karolina
smakowite!
Karolina
Dziękuję 🙂 Polecam 🙂
Kinga
Wyglądają niesamowicie, uwielbiam takie połączenie smakowe. Ciekawa odmiana od moich tradycyjnych wypieków. 🙂
Karolina
Dziękuję ślicznie. Polecam. Dla miłośników mleka w proszku po prostu idealne :):):)
Marcin
A jaka pojemność szklanki bo nie podane?
Karolina
200 ml, znowu zapomniałam podać, już poprawiam 🙂
Marcin
Akurat tyle dałem 🙂 a ta masa jak stężeje to ma stwardnieć coś jak blok czekoladowy czy bardziej elastyczna?Bo włożyłem do foremek silikonowych do babeczek i stało całą noc w lodówce fakt stężało,ale taka ładna foremka przy wyciąganiu nie wyszła.Masa jest taka jakby plastelina ale nie za dobrze wyrobiona czy to właśnie taka konsystencja tej masy powinna być i że można sobie teraz z tego ugniatać różne kulki i oblać czekoladą,żeby były twarde?Ogólnie zjadłem to smaczna ta masa choć przyznam,że do ciepłego mleka z rozpuszczonym masłem dodałem 2 płaskie łyżki startej gorzkiej czekolady i 1 płaską łyżkę kawy rozpuszczalnejAle to chyba nie powinno mieć wpływu na konsystencję tym bardziej,że z czekoladą powinno mocniej stężeć.Pozdrawiam.
Karolina
kawa i czekolada nie powinny mieć wpływu na konsystencję, a nawet powinno być lepiej. Pralinkom powinno być raczej bliżej do bloku czekoladowego, ale nie są aż tak twarde, bardziej elastyczne. Zastanawiam się, co mogło pójść nie tak, że nie chciały wyjść z foremek… Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to może zbyt gorąca masa przed dodaniem mleka w proszku, chociaż to też nie powinno mieć wpływu… A czy foremki do babeczek miały dużo zakamarków i wzorków? Bo to mogła być też przyczyna, że nie wyszły ładnie po schłodzeniu.
Marcin
Tak foremki miały dużo wcięć i zakamarków.Masa jakby przykleiła się do foremek była taka ciągnąca coś jak wyrobione ciasto drożdżowe lub kruche tylko bardziej gęsta i zbita.Masę nie zagotowywałem mleka ale była chyba dość mocno podgrzana.
Karolina
Masa powinna być taka gęsta i ciągnąca tylko na ciepło, po wystudzeniu już nie. Niezmiernie ciekawi mnie, jaki proces zaszedł, że nie zrobiła się zbita. Muszę zatem wypróbować na takich „zawiłych” foremkach, bo bardzo mnie to ciekawi, hmm… Ciekawe, czy może zależeć to od rodzaju mleka w proszku. Będę próbować 🙂
Marcin
Noo mnie też ciekawi.Przepis wydawał mi się z gatunku tych co zawsze muszą się udać 🙂 mleko łaciate 3,2% używałem masło w kostce 82%
Karolina
To jak coś stwierdzę, to dam znać 🙂 A jakie mleko, to znaczy z jakiej firmy? Ja miałam łaciate i mlekovitę.
Marcin
Łaciate czerwone.Ok nie ma pośpiechu.Myślę,że jeszcze niedługo wrócę do tego przepisu bo całkiem fajny i smaczne to nawet wyszło choć wyjadam łyżeczką z foremek 🙂
Karolina
To łaciate też wykorzystywałam. To jest jakaś niepojęta i niesforna magia. Jak następnym razem będzie już ciepłe zbyt rzadkie, to myślę, że trochę więcej mleka w proszku rozwiąże problem 🙂
Marcin
Też coś mi się wydaje,że może ciut więcej mleka 🙂 dziś wyjąłem resztę z foremek ulepiłem kulki z tego i zrobiłem w polewie czekoladowej obsypałem wiórkami kokosowymi i trochę zmielonymi orzechami w środku mięciutkie na zewnątrz chrupiące ogólnie wyszły pyszne,ale twardsza masa dała by się lepiej uformować w jakiś konkretny wzorek.Ale ogólnie bardzo dobre i fajny pomysł polecam 🙂
Karolina
Na zdjęciach prezentują się super 🙂 Smakują z pewnością tak, jak powinny 🙂 🙂 🙂 No i cieszę się, że ostatecznie są smaczne 🙂 Pozdrawiam
Marcin
Dobrze,że jest strona na fb to można wstawić fotkę.Po oblaniu czekoladą wyglądają normalnie.A smakują świetnie niektóre cukierki czekoladowe mają podobna konsystencję jak ta moja masa także uważam w efekcie finalnym za bardzo udane i polecam raz jeszcze 🙂
Karolina
🙂 Dzięki wielkie 🙂 Pozdrawiam 🙂