Drożdżówki z twarogiem
Ciasto drożdżowe często „za mną chodzi”, mogłabym je jeść codziennie 😊 Zatem tym razem drożdżówki z twarogiem. Delikatne ciasto drożdżowe i twaróg, to rewelacyjne połączenie.
Składniki na około 12 drożdżówek:
2 ¼ szklanki mąki
3 żółtka (białka możecie wykorzystać na kokosanki z kleksem 🙂 )
½ szklanki mleka
4 dag drożdży
2 łyżeczki cukru waniliowego
4 łyżki cukru
6 dag masła
1 szczypta soli
Składniki na masę twarogową:
300 g twarogu
2 łyżeczki ksylitolu / cukru
2 łyżki kwaśnej śmietany 12%
1 łyżeczka wanilii
Uwaga: szklanka o pojemności 200 ml
Najpierw przygotowuję masę twarogową. Twaróg umieszczam w misce i dokładnie rozgniatam widelcem. Dodaję ksylitol (albo cukier), śmietanę i wanilię i dokładnie mieszam. Teraz przygotowuję ciasto.
Mleko podgrzewam, masło rozpuszczam.
Drożdże zasypuję łyżeczką cukru i dodaję 3 łyżki mleka, dokładnie rozprowadzam i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Mąkę, żółtka, pozostały cukier, cukier waniliowy i szczyptę soli umieszczam w jednej misce. Wlewam do tego wyrośnięte drożdże i letnie mleko. Składniki mieszam i kiedy się połączą, dodaję rozpuszczone masło. Ciasto zagniatam na jednolitą masę, przykrywam i odstawiam na 30 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowuję na prostokąt o szerokości ok. 20 cm i grubości 0,5 cm (długość wyjdzie sama). Połowę rozwałkowanego ciasta smaruję od krótszego boku (od boku 20 cm) przygotowaną masą twarogową i przykrywam nieposmarowaną częścią ciasta. Złożone ciasto kroję na paski o szerokości 3 cm, jeden koniec przytrzymuję, a drugi skręcam trzy razy. Zlepiam dwa końce tworząc kółko.
Tutaj zdjęcie pomocnicze 🙂
Drożdżówki układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiam ponownie do wyrośnięcia na 20-30 minut (w ciepłe miejsce). Następnie smaruję je roztrzepanym jajkiem i piekę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 15-20 minut, aż się zarumienią.
Gdy przestygną, posypuję je cukrem pudrem.
Smacznego 😊
4 komentarze
Aleksa
pyszności <3
Karolina
Dziękuję 🙂 Polecam 🙂
Słodko Słodka
U nas też bardzo lubimy ciasto drożdżowe,a takie z twarogiem to już w ogóle extra 🙂
Karolina
🙂 Musze potwierdzić. Drożdżowe mogłabym piec codziennie 🙂