Tarta migdałowa ze śliwkami

A właściwie powinnam napisać tarta migdałowa ze śliwkami i niespodzianką 🙂 Tą niespodzianką jest dżem z czarnej porzeczki, który podgrzany wylewa się na tartę wyciągniętą z pieca. Coś pysznego 🙂 Przepis pochodzi z Francji (Tarte aux quetsches) i jest kolejną propozycją z serii „podróże z wypiekami”

Uwaga: Szklanka 200 ml

Składniki na ciasto:

1 czubata szklanka mąki tortowej

1 ½ szklanki mąki migdałowej

2 żółtka

1/3 szklanki cukru

1 szczypta soli

Skórka otarta z cytryny

150 g masła

Przygotowanie:

Wszystkie składniki na ciasto umieszczam w misce i zagniatam, można również mikserem. Formuję kulkę, zawijam w folię i wkładam do lodówki.

W tym czasie przygotowuję nadzienie.

Składniki na nadzienie:

2 łyżki kaszy manny lub bułki tartej

700-800 g śliwek (w zależności, jak ciasno będziesz w stanie ułożyć je na cieście)

3 łyżki cukru (opcjonalnie, jeśli śliwki są kwaśne)

150 g dżemu z czarnej porzeczki (u mnie bez cukru)

Przygotowanie:

Śliwki myję, kroję wzdłuż i wyjmuję pestki. Połówki dzielę jeszcze wzdłuż na pół.

Ciasto wyciągam z lodówki. Foremkę do tarty albo tortownicę o średnicy 26 cm smaruję masłem i obsypuję kaszą manną lub mąką i wygniatam blaszkę ciastem tworząc 2 cm rant. Ciasto nakłuwam gęsto widelcem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15 minut (żeby boki nie opadły mi podczas pieczenia, wstawiam ciasto najpierw do zamrażarki na 10 minut, a później bezpośrednio do piekarnika 🙂 ).

Następnie gorące ciasto posypuję bułką tartą lub kaszą manną i układam na cieście ciasno śliwki pod kątem, skórką do dołu. Blaszkę wstawiam ponownie do piekarnika, temperaturę zmniejszam do 170 stopni i piekę tartę 45-50 minut.

Wyciągam upieczone ciasto (posypuję 3 łyżkami cukru, jeśli śliwki były kwaśne). W rondelku na małym ogniu rozpuszczam dżem z czarnej porzeczki (nie gotuję) i polewam nim jeszcze gorącą tartę. Pozostawiam do wystygnięcia.

Tarta migdałowa ze śliwkami gotowa. Doskonale smakuje z kleksem bitej śmietany.

Smacznego 🙂