Torcik rabarbarowy
Wyczarowałam torcik rabarbarowy, ponieważ maj zdecydowanie kojarzy się z rabarbarem i pierwszymi świeżymi owocami.
Ciasto można podać również bez kremu, ale połączenie rabarbaru z kremem czekoladowym smakuje świetnie. Spróbujcie sami 😊
Składniki na ciasto biszkoptowe:
2 szklanki mąki tortowej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
¾ szklanki cukru
6 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
9 łyżek zimnej wody
400 g (2 duże sztuki) rabarbaru
1 łyżka cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
Uwaga: szklanka 200 ml
Białka ubijam na sztywną pianę i odstawiam. Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę, aż zrobi się kremowa. Pod koniec ucierania dodaję zimną wodę. Mąkę tortową, ziemniaczaną i proszek do pieczenia mieszam w misce i następnie mieszankę dodaję do masy jajecznej na zmianę z ½ porcji białek delikatnie mieszając mikserem. Wyłączam mikser, dodaję resztę białek i delikatnie mieszam łopatką.
Rabarbar obieram i kroję w drobną kostkę. Do rabarbaru dodaję 1 łyżkę cukru i 1 łyżeczkę cukru waniliowego.
Tortownicę (20-22 cm) wykładam papierem do pieczenia lub smaruję masłem i wylewam ciasto, na cieście układam rabarbar.
Ciasto wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piekę 55-60 minut do suchego patyczka.
Po tym czasie wyciągam ciasto i odstawiam do wystygnięcia.
Mogę zabrać się za przygotowanie kremu:
Składniki na krem:
1 budyń czekoladowy (45 g)
400 ml mleka
2 łyżeczki ksylitolu lub cukru
6 kostek ulubionej czekolady
200 g miękkiego masła
1 łyżka kakao
½ łyżki cukru pudru
350 ml mleka zagotowuję. W 50 ml rozprowadzam budyń i ksylitol. Wlewam budyń do mleka ciągle mieszając i gotuję, aż zgęstnieje. Do budyniu dodaję czekoladę, czekam, aż się rozpuści i dokładnie mieszam. Odstawiam do wystygnięcia.
Miękkie masło ucieram, dodaję kakao, cukier puder, a następnie po łyżce wystygniętego budyniu w temperaturze pokojowej. Ucieram krem, aż składniki się połączą.
Ciasto rabarbarowe kroję na trzy blaty, dolny i środkowy blat nasączę tak, jak lubię ( u mnie to woda z sokiem z cytryny). Na pierwszym blacie rozprowadzam połowę kremu, przykrywam drugim blatem, wykładam resztę kremu i przykrywam trzecim blatem. Torcik można posypać cukrem pudrem.
Torcik rabarbarowy gotowy. Najlepszy jest na drugi dzień.
Smacznego 😊
I moja patera, nad którą wciąż przeżywam zachwyt 😉 A na którą natknęłam się przypadkowo, o tutaj 🙂
4 komentarze
Sylwia
Nie tylko ciasto, ale i paterka piękna. Jest porcelanowa? 🙂
Karolina
Dziękuję ślicznie 🙂 Tak, paterka jest porcelanowa. Strasznie mi się też podoba 🙂 🙂
julka
przepiękne zdjęcia
Karolina
Dziękuję 🙂 Polecam ciacho 🙂 Pozdrawiam