Sernik gotowany

To sernik, która zawsze się udaje. Nic nie opada, nic się nie napowietrza, konsystencja jest kremowa a smak świetny.

Jeśli byłeś/aś bywalcem przedszkola w latach 80-tych, to możesz znać ten smak – ugotowany ser na słodko, który dostawaliśmy w niewielkich miseczkach.

Dzisiaj zaproponuję Ci wersję z migdałami i czekoladą, którą naprawdę warto wypróbować.

Przepis z rodzinnego zeszytu znowu był bogaty w cukier i margarynę, zatem poniżej podaję wersję, którą wykonuję dzisiaj po lekkich zmianach.

Uwaga: szklanka 200 ml

Składniki:

1,2 kg twarogu (najlepiej takiego nie z wiaderka)

1 szklanka cukru

6 jajek

200 g masła

cukier wanilinowy lub wanilia

2 budynie waniliowe lub śmietankowe

0,5 l mleka

6 paczek ciastek petite beurre (tych pakowanych po 10, polecam te grube i twarde)

trochę mleka lub np. soku pomarańczowego do maczania ciastek

Przygotowanie:

Masło i cukier wkładamy do sporego garnka (gotuję zawsze w garnku o średnicy 24 cm), podgrzewamy i rozpuszczamy.

W osobnej misce miksujemy zmielony twaróg z całymi jajkami. Następnie dodajemy stopniowo do rozpuszczonego masła z cukrem cały czas gotując.

2 budynie rozprowadzamy w 0,5 l mleka i wlewamy do masy serowej, czekamy aż wszystko się zagotuje i zgęstnieje.

Dodajemy pokrojone (lub płatki lub słupki) migdały (mogą być orzechy lub co kto woli). Kończymy gotowanie, zestawiamy garnek z palnika.

Do niewielkiej miseczki wlewamy trochę mleka lub soku pomarańczowego (może być też np. alkohol, zależy od upodobań) i maczamy po jednym ciastku.

Ciastka układamy na dnie blachy, jedno przy drugim (czasami trzeba ciastka dopasować i ułamać), następnie wylewamy gorącą jeszcze masę serową, a na nią ponownie układamy ciastka maczane w mleku.

Ciasto zostawiamy do wystygnięcia.

Na wystudzony sernik przygotowujemy polewę czekoladową:

100 g masła

6 łyżek cukru

2 łyżki kakao

1 łyżka mleka

Wszystko umieszczamy w niewielkim garnuszku i rozpuszczamy, a następnie polewamy sernik.

Można też rozpuścić czekoladę, dodać do niech trochę słodkiej śmietanki 36% i łyżkę miodu (świetnie nadaje polewie połysk).

Sernik wstawiamy do lodówki i cierpliwie czekamy, najlepiej kilka godzin (to jest najtrudniejszy etap:))

Efekt? Zobaczcie poniżej:

Smacznego 🙂