Tort czekoladowo-pomarańczowy

Tort czekoladowo-pomarańczowy na piernikowym cieście to tort zdecydowanie zimowy. Myślę, że idealny na Boże Narodzenie 🙂

Uwaga: szklanka 200 ml

Składniki na ciasto:

3,5 szklanki mąki pszennej

1 szklanka cukru

3,5 łyżeczki proszku do pieczenia

3,5 łyżki kakao

1 łyżeczka przyprawy piernikowej

2 szklanki jogurtu naturalnego

4 jajka

1,5 szklanki oleju

Przygotowanie:

Mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao mieszamy w jednej misce.

Jogurt, jajka i olej mieszamy w drugiej misce.

Mokre składniki dodajemy do suchych i całość mieszamy łyżką, tylko do połączenia, nie ucieramy ciasta na gładko, musi być niejednorodne.

Ciasto przekładam do tortownicy o średnicy 22 cm (ja piekłam w rancie cukierniczym, który jest wyższy i moje ciasto ma 20 cm średnicy) i piekę 45-55 minut w 180 stopniach, do suchego patyczka.

Ciasto odstawiam do wystygnięcia.

Składniki na krem:

500 g masła

½ szklanki mleka

5 łyżek mleka w proszku

15 łyżek mleka skondensowanego słodzonego

150 g czekolady

2 łyżki kakao

Przygotowanie:

Masło należy wyciągnąć z lodówki kilka godzin wcześniej, musi być miękkie.

Mleko podgrzewam, ściągam z ognia i dodaję mleko w proszku. Dokładnie mieszam i odstawiam do wystygnięcia, co jakiś czas mieszam.

Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i odstawiam do wystygnięcia.

Masło ucieram do białości, dodaję po łyżce mleko skondensowane, cały czas ucieram. Następnie dodaję mleko z mlekiem w proszku. Dokładnie ucieram. Odkładam 2 duże łyżki kremu, a do reszty powoli dodaję rozpuszczoną czekoladę, cały czas miksując. Na koniec dodaję kakao i mieszam do połączenia się składników.

Dodatkowo:

100 g dżemu pomarańczowego

1 szklanka wody z cytryną

Teraz mogę przystąpić do złożenia tortu:

Ciasto kroję na 3 blaty. Pierwszy blat kładę na talerzu lub paterze i nasączam 1/3 wody z cytryną. Następnie blat smaruję połową dżemu z pomarańczy (zostawiam 1 cm rantu bez dżemu. Na dżem wykładam 3-4 łyżki kremu czekoladowego.

Tak samo postępuję z drugim blatem.

Na górę kładę trzeci blat i nasączam go wodą z cytryną. Całość wstawiam do lodówki na 2-3 godziny.

Schłodzony tort wyciągam z lodówki, odcinam kawałek (jak piętkę chleba) i stawiam tort na odciętym boku. Teraz mogę całość obłożyć kremem.

Kilka łyżek kremu zostawiam do dekoracji, które wykonałam tylkami 1M i 4B.

Do odłożonego wcześniej białego kremu dodaję zielonego barwnika i robię listki tylką 366.

Następnie wstawiam tort do lodówki ponownie na kilka godzin.

Tort czekoladowo-pomarańczowy gotowy.

Smacznego 🙂

A na tę super paterę natknęłam się przypadkowo – to patera od Altom 🙂