Tort z żelką mango
Tort z żelką mango, kremem czekoladowym i kakaowym biszkoptem. To pełen skład tej pychotki.
Nie za słodko, smacznie i „kwiatkowo” 😊
Uwaga: szklanka 200 ml
Składniki na biszkopt kakaowy (tortownica 20 cm):
6 jajek
2/3 szklanki cukru
1 szklanka mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżka kakao
Białka ubijam na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodaję stopniowo cukier. Zmniejszam obroty o połowę i dodaję po jednym żółtku.
Mąkę tortową i ziemniaczaną oraz kakao mieszam i dodaję do masy, mieszam delikatnie łopatką.
Biszkopt piekę w 170 stopniach przez 35-40 minut do suchego patyczka.
Po wystygnięciu kroję biszkopt na trzy równe blaty (biszkopt piekę zawsze dzień wcześniej)
Do nasączenia:
1 szklanka ostudzonej czarnej herbaty
Krem czekoladowy:
150 g czekolady (użyłam mlecznej i ciemnej po połowie)
250 ml śmietanki 30%
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Śmietankę ubijam i dodaję na 3 raty do przestudzonej czekolady. Dokładnie, ale delikatnie mieszam.
Żelka mango:
400 g pulpy mango z puszki
2 łyżeczki żelatyny
½ łyżki cukru pudru
Sok z ½ cytryny
Żelatynę zalewam odrobiną zimnej wody i odstawiam do napęcznienia. Pulpę mango, cukier puder i cytrynę mieszam. Żelatynę zalewam odrobiną gorącej wody i dokładnie mieszam. Dodaję do żelatyny 2 łyżki pulpy mango, mieszam i wlewam całość do pozostałej pulpy. Dokładnie mieszam i wylewam na talerz o średnicy około 16 cm (musi być mniejsza nić średnica tortu). Odstawiam do zastygnięcia do lodówki).
Krem pod żelkę mango:
125 g mascarpone
140 śmietanki 30%
1 łyżeczka cukru pudru
Śmietankę ubijam, dodaję cukier puder i mascarpone i miksuję do połączenia się składników.
Teraz mogę złożyć tort.
Pierwszy blat kładę na paterze (lub talerzu) i nasączam, wykładam krem czekoladowy, a na krem kolejny blat biszkoptu, który delikatnie nasączam. Następnie wykładam połowę kremu pod żelkę mango, przekładam zastygniętą żelkę na biały krem i przykrywam całość pozostałym kremem. Na biały krem kładę trzeci blat biszkoptu. Ostatni blat również nasączam.
Tort wstawiam do lodówki do schłodzenia na 2-3 godziny.
Tynk i ozdoby wykonałam z kremu maślanego na bezie szwajcarskiej. Po przepis odsyłam Was do Akademii Tortu 😊
Tort z żelką mango gotowy, smacznego 😊
2 komentarze
Sylwia
Coś wspaniałego. Taki tort aż szkoda kroić. 😀
Karolina
🙂 Dziękuję bardzo 🙂 Za każdym razem, jak robię kwiatki maślane, to też nie mogę się napatrzeć 🙂 Pozdrawiam 🙂