Jesienny leśny mech
Jesienny leśny mech to przepyszne ciasto szpinakowe z czekoladowym kremem i chrupiącym krokantem. W tej wersji ciasto prezentuje się fantastycznie jesiennie. Połączenie intensywnej zieleni z brązami sprawia, że na myśl przychodzi nam jesienny las. Spróbuj koniecznie, jesienny leśny mech smakuje fantastycznie.
Uwaga!
Tortownica średnica 20 cm
Szklanka 200 ml
Składniki na ciasto:
200 g świeżego szpinaku (można użyć też mrożonego)
3 jajka
100 g (1/2 szklanki) cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
180 g mąki tortowej (1 1/3 szklanki)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
½ szklanki oleju
Przygotowanie:
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
Świeży szpinak blenduję (mrożony szpinak odciskam z nadmiaru wody).
Jajka, cukier i cukier waniliowy ubijam na puszystą masę. Do masy jajecznej dodaję powoli olej, a następnie szpinak, cały czas ubijam.
Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia, wsypuję do masy i mieszam całość łopatką do połączenia składników.
Ciasto wykładam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie tylko dno) i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40-43 minuty, do suchego patyczka.
Następnie wyciągam ciasto z piekarnika i odstawiam do wystygnięcia, a w tym czasie mogę zabierać się za krem.
Najpierw przygotuję krokant.
Składniki na krokant:
15 g masła
130 g (1 szkl.) ulubionych orzechów, siekanych
100 g (1/2 szkl.) cukru
Przygotowanie:
Masło rozpuszczam w rondelku, wsypuję cukier i smażę na niewielkim ogniu, aż cukier całkowicie się rozpuści i nabierze brązowego koloru (ten proces zajmuje około 10-12 minut).
Ściągam rondelek z ognia i wsypuję orzechy. Szybko mieszam i wykładam masę na folię aluminiową. Rozgniatam masę na płasko i zostawiam do wystygnięcia.
W tym czasie szykuję krem.
Składniki na krem:
40 g (1 opakowanie) budyniu czekoladowego
300 ml mleka
1 łyżka cukru
150 g ulubionej czekolady (u mnie 64%)
200 g masła
Przygotowanie:
Budyń gotuję zgodnie z instrukcją na 300 ml mleka z 1 łyżeczką cukru. Odstawiam do wystygnięcia.
Masło wyciągam z lodówki, musi być w temperaturze pokojowej.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli, czyli w garnuszku nad gorącą parą.
Kiedy budyń wystygnie, masło się ociepli, a czekolada przestygnie, mogę przygotować krem.
Masło ubijam na puszystą, białą masę. Następnie dodaję po łyżce budyniu, cały czas ucierając. Na koniec dodaję rozpuszczoną czekoladę i całość miksuję.
Do tak przygotowanego kremu dodaję 2/3 porcji rozdrobnionego krokantu (krokant można łamać, kruszyć i rozbijać wałkiem, czy pałką do ucierania ciasta).
Teraz mogę przejść do złożenia ciasta.
Składniki dodatkowe:
¾ szklanki letniej wody z sokiem z połówki cytryny
200 g dżemu z czarnej porzeczki
Przygotowanie:
Ciasto wyciągam z tortownicy, ścinam górę (u mnie to niewielki blat grubości około 0,8 cm). Ściętą górę ciasta kruszę i rozdrabniam na wzór mchu. Pozostałe ciasto kroję na dwa blaty.
Pierwszy blat nasączam, smaruję połową dżemu z czarnej porzeczki, wykładam połowę kremu i przykrywam drugim blatem. Drugi blat również nasączam, na to dżem i krem. Na górę wykładam pokruszone ciasto, nasączam je wodą z cytryną, żeby nie obsychało i dokładam resztę połamanego krokantu. Ciasto wstawiam do lodówki na kilka godzin.
Ponieważ krem jest z dodatkiem masła, przed podaniem dobrze jest wyciągnąć ciasto 20 minut wcześniej z lodówki.
Jesienny leśny mech gotowy. Smacznego 🙂