Powidła śliwkowe
Dobre śliwki to podstawa powideł śliwkowych. A dobre śliwki to te mocno dojrzałe (lekko przejrzałe, zawsze dopytuję o śliwki już lekko pomarszczone, które nie wyglądają, ale smakują rewelacyjnie) i słodkie. Gdzie pestka niemal sama wyskakuje po naciśnięciu na owoc. Najlepsza oczywiście klasyczna węgierska, ale Śliwka Dąbrowiecka odpłaci się Wam również pysznymi powidłami.
Składniki:
10 kg śliwek
5 łyżek cukru waniliowego
Śliwki należy dobrze umyć i wypestkować. Następnie można przystąpić do smażenia 😊 U mnie trwa to 4 dni po 3-4 godziny. Pierwszy dzień na średnim ogniu, mieszam co 40-50 minut. Drugi i trzeci dzień na małym ogniu, mieszam co 15-20 minut.
Czwarty dzień smażę na małym ogniu przez 3 godziny, następnie dodaję cukier waniliowy i ostatnie pół godziny smażę na średnim ogniu cały czas mieszając. Jeszcze gorące powidła wkładam do słoików, zakręcam i stawiam do góry nogami.
Smacznego 😊
3 komentarze
Marcin
Powidła śliwkowe domowe mniam mniam kiedy je widzę pomysł na torta gotowy mam.Smaruję biszkopty od serca grubo wtedy wychodzi po prostu cudo.Gdy naleśniki nimi smaruję to wielką radość w gębie też czuję śmietaną gęstą mocno polane to są powidła moje kochane.A więc polecam je dziś każdemu zamiast z marketu sztucznego dżemu 😁
Karolina
Po takiej rekomendacji aż głupio by było iść po powidła do sklepu 😉 Genialna reklama dla powideł, no i wszystko się zgadza. Powidła domowe są po prostu genialne 😊
Marcin
25zł po raz pierwszy👍