Serojabłecznik
Jeśli może być seromakowiec, to z powodzeniem może być też serojabłecznik 😊
Świetne połączenie jabłek, orzechów, twarogu i chrupiącej góry. Takie jesienne COMBO 😉
Uwaga: szklanka 200 ml
Składniki na spód:
20 sztuk ciasteczek petit beurre
1 łyżka cynamonu
55 g masła
Masło rozpuszczam, dodaję zmielone ciasteczka i cynamon. Mieszam i wykładam do tortownicy 22 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Rozprowadzam i ugniatam ciasteczka na dnie tortownicy, a następnie wstawiam do lodówki.
Składniki na ciasto:
500 g jabłek
1 szklanka siekanych orzechów (ulubionych)
2 garście rodzynek lub suszonej żurawiny
500 g zmielonego twarogu
½ szklanki cukru
4 jajka
1 łyżeczka wanilii
Jabłka obieram i kroję w drobną kostkę, a następie mieszam z orzechami i rodzynkami.
Mieszankę jabłkową wykładam na ciasteczka do tortownicy.
Do twarogu dodaję cukier i miksuję do całkowitego połączenia się składników. Zmniejszam obroty, dodaję po jednym jajku cały czas miksując. Na koniec dodaję wanilię i krótko mieszam. Masę twarogową wykładam na jabłka. Ciasto wstawiam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 45 minut. W tym czasie przygotowuję kruszonkę.
Składniki na warstwę chrupiącą:
½ szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka cynamonu
¼ szklanki brązowego cukru
75 g miękkiego masła
Wszystkie składniki wkładam do miski i zagniatam kruszonkę. Następnie wykładam kruszonkę na podpieczony sernik i piekę kolejne 45 minut.
Po tym czasie wyłączam piekarnik, uchylam drzwiczki i zostawiam sernik na 30 minut do przestygnięcia.
Sernik jest najlepszy po całkowitym ostudzeniu.
Serojabłecznik gotowy. Smacznego 😊
Przepis pochodzi z książki „Po prostu pyszne. Gotowanie 2” Rona Kalenuika