Piernik dojrzewający II
Piernik dojrzewający II to już druga propozycja ode mnie na piernik dojrzewający. Wspaniale aromatyczny, mięciutki i przepyszny.
Tym razem połowa z chałwą, a połowa z marcepanem, no i oczywiście z domowymi powidłami 🙂
Lepiej już chyba być nie może 🙂
Uwaga: szklanka 200 ml
Składniki:
1 kg mąki tortowej
1 2/3 szklanki miodu
2/3 szklanki cukru
100 g masła
125 g smalcu
4 jajka
4 łyżeczki sodki
200 ml mleka
60 g przyprawy do pierników
Przygotowanie:
Miód, cukier, masło i smalec podgrzewam i rozpuszczam w garnku.
Mąkę mieszam z przyprawą do pierników i sodką. Mleko lekko podgrzewam, musi być letnie.
Do mąki dodaję mleko, całe jajka i masę miodową. Wszystkie składniki mieszam do połączenia się składników (można wyrobić mikserem).
Tak przygotowane ciasto przekładam do miski, którą przykrywam ściereczką kuchenną i całość odstawiam w chłodne miejsce na 4-8 tygodni.
Po tym czasie dzielę ciasto na 3 równe części. Każdą część podsypuję dobrze mąką i rozwałkowuję do blaszki 30 x 35 cm.
Każdy blat piekę około 18-20 minut w 170 stopniach.
Kiedy blaty wystygną, przekładam je ulubionymi dodatkami.
U mnie to domowe powidła, masa chałwowa i marcepanowa.
Na przełożony piernik kładę deseczkę, którą obciążam na przykład słoikiem ogórków, żeby piernik się „związał” 😉
Następnego dnia przygotowuję polewę czekoladową.
Składniki na polewę czekoladową:
120 ml śmietanki 30%
150 g czekolady ciemnej (u mnie 64%)
50 g czekolady mlecznej
60 g masła
1 łyżka miodu
Przygotowanie:
Śmietankę podgrzewam, następnie wkruszam do niej czekolady, dodaję masło i miód i na chwilę odstawiam. Kiedy czekolada zrobi się miękka, mieszam do połączenia się składników.
Piernik kroję wzdłuż na dwa placki i każdy placek oblewam jeszcze lekko ciepłą czekoladą.
Odstawiam do zastygnięcia. Piernik ozdabiam dowolnie na przykład orzechami albo małymi pierniczkami.
Piernik dojrzewający najlepiej smakuje po 2-3 dniach. Smacznego 🙂