Ramię Cygana
Ramię Cygana? No właśnie, cóż to za nazwa!! A to określenie super rolady z orzeźwiającym kremem. Przepis pochodzi z książki „Najlepsze przepisy na wypieki z całego świata”.
Bardzo fajna kompozycja rodem z Hiszpanii, z Katalonii. Zatem olé i do dzieła!
Składniki na ciasto:
5 jajek
5 łyżek zimnej wody
½ szklanki cukru
Skórka otarta z cytryny
1 niepełna szklanka mąki
Dodatkowo:
3 łyżki cukru
Trochę wody
Uwaga:
Szklanka 200 ml
Białka ubijam razem z zimną wodą na sztywną pianę. Stopniowo dodaję cukier i skórkę z cytryny, cały czas ubijając, jak na bezę. Zmniejszam obroty miksera i dodaję po jednym żółtku. Następnie wyłączam mikser i dodaję mąkę. Teraz mieszam już delikatnie łopatką.
Blachę (dużą, tę z piekarnika) wykładam papierem do pieczenia i na papierze rozkładam równomiernie ciasto. Blaszkę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 10-12 minut, aż zacznie leciutko się rumienić.
Ciasto wyciągam z piekarnika, posypuję dodatkowym cukrem, przykrywam ściereczką kuchenną, przykrywam dużą deską i obracam papierem do góry. Papier smaruję wodą, wtedy lepiej odejdzie. Ciasto od razu zwijam w rulon razem ze ściereczką i odstawiam do wystygnięcia.
W tym czasie przygotowuję krem.
Składniki na krem:
½ l mleka
1 łyżka cukru waniliowego
4 żółtka
½ szklanki cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Sok wyciśnięty z cytryny
Żółtka ubijam z cukrem, dodaję mąkę ziemniaczaną i krótko miksuję. Mleko zagotowuję, zestawiam z ognia, dodaję cukier waniliowy, a następnie powoli jajka z cukrem i mąką, cały czas mieszając. Garnek ponownie ustawiam na gazie i podgrzewam, aż utworzy się gęsty krem. Na koniec wlewam sok z cytryny i mieszam. Krem odstawiam do wystygnięcia.
Roladę rozwijam, wykładam krem na powierzchni, zostawiając z jednej strony, do której będę zwijać, rant około 4 cm (krem będzie się trochę przesuwał przy zwijaniu i musi mieć miejsce 😊 ).
Teraz zwijam roladę i razem ze ściereczką (łatwiej będzie roladę przenieść) umieszczam ciasto w keksówce (nie jest to konieczne, ale rolada będzie miała ładniejszy kształt). Całość wstawiam do lodówki na noc.
Przed podaniem posypuję roladę cukrem pudrem.
Smacznego 😊
A skoro jesteśmy już smakiem w Hiszpanii, to może przeniesiemy się tam również duchem 😉 Do przepysznego, hiszpańskiego ramienia Cygana dodajmy jeszcze dobrą powieść w klimacie hiszpańskim.
Polecam „Hiszpańskiego smyczka”, autor Andromeda Romano-Lax 🙂
2 komentarze
Kasia
Bardzo ciekawa nazwa, oby smak był równie ciekawy.
Pozdrawiam cieplutko.
Karolina
O tak, nazwa wprawiła mnie w osłupienie 😉 Ale smak jest super, lekki, cytrynowy, świeży 🙂 Polecam 🙂