Taormina – sycylijska perełka
Taormina – sycylijska perełka będzie początkiem cyklu o Sycylii. Przez dwa miesiące udało nam się zobaczyć większość wyspy – zarówno piechotą, rowerem, jak i samochodem.
Sycylia jest piękna, przepastna, zachwycająca, pełna sprzeczności i godna polecenia.
Mój cykl zacznę od Tarominy i najbliższej okolicy.
W tej części Sycylii spędziliśmy dwa tygodnie na przełomie listopada i grudnia. Udało nam się poczuć klimat świąteczny, zaliczyć wybuch Etny (ale o tym w następnym artykule 😉 ) i porządnie zmarznąć na rowerze na górskich zjazdach 😉
Zakochaj się w Taorminie
Jak wiadomo nie od dziś, Taormina to jedno z najpiękniejszych miasteczek na Sycylii. I można się z tym zgodzić, chociaż od razu trzeba dodać, że Sycylia pełna jest cudownych, leżących na wzniesieniach miejscowości z milionem krętych uliczek, schodów, przejść i tajemniczych zaułków.
Czym zatem tak urzeka turystów akurat to miasteczko? Architekturą, klimatem, pięknem, ale myślę, że również tym, że Taormina jest bardzo „turystyczna” i przygotowana „pod turystów”. Mnóstwo tu światełek, kolorowych sycylijskich gadżetów, restauracji i sklepików z pamiątkami. Taormina to miasteczko „na bogato”.
Jednym to pasuje, innym przeszkadza, ale trudno odmówić Taorminie uroku
I doskonałego położenia nad morzem
A w okresie świątecznym wrażenia razy 1000 😉 !!
Kiedy na koniec dnia lubisz się wyłączyć…
Tak jak polecam Taorminę na powolne snucie się uliczkami, zażywanie włoskich klimatów, tak nie polecam na nocowanie. Jak dla nas było zbyt turystycznie.
Na naszą bazę wybraliśmy Giardini Naxos u stóp Taorminy i to był strzał w 10! Miejscowość leży nad samym morzem, ma promenadę, piękne widoki, restauracje, gdzie można pysznie zjeść, i w tym okresie „święty spokój”.
Trochę praktycznych wskazówek
Okazuje się, że dotarcie do Taorminy jest obecnie niezwykle łatwe. My byliśmy samochodem z racji naszego dłuższego wypadu work&travel, ale łatwo dolecisz tutaj bezpośrednio samolotem, a do Taorminy dojedziesz autobusem – wygodnie, bez problemów i szybko 😀
Po więcej praktycznych wskazówek odsyłam Was do Łukasza i Asi
I już dziś zacznijcie planowanie wycieczki na Sycylię, bo warto. Wypatrujcie też kolejnych odcinków „sycylijskich rozkminek Słodkiego Sentymentu” 😀
Ciao! 😉