Tort czekoladowo-gruszkowy
Tort czekoladowo-gruszkowy to właściwie przepyszne ciasto czekoladowe bez mąki, ale za to z mielonymi migdałami i gruszkami. Jest wspaniale wilgotne i smakuje rewelacyjnie. I mimo, że nie ma warstw jak rasowy tort, to konsystencja i forma podania sprawiają, że ma się wrażenie, że je się tort.
Przepis znaleziony jak zwykle w starych zbiorach mamy, tym razem wycięty z „tiny”.
Składniki:
2 spore gruszki
¾ szklanki cukru
6 jajek
2 czekolady (gorzkie lub mleczne, w zależności od upodobań)
100 g śmietanki 30%
13 dag mielonych migdałów (czubata szklanka)
2 łyżki kaszy manny
3 łyżki konfitury morelowej lub innej ulubionej
3 łyżki likieru lub rumu
2 łyżki kakao
Dodatkowo:
100 g śmietany 30%
½ gruszki do dekoracji
1 garść płatków migdałów
Uwaga: szklanka o pojemności 200 ml.
Gruszki myję obieram, kroję na pół, usuwam gniazda, a następnie kroję w kostkę.
Żółtka ucieram z połową cukru, dodaję likier. Kakao mieszam z kaszą manną i dodaję do masy razem z gruszkami i mielonymi migdałami. Całość mieszam łopatką.
Białka ubijam na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodaję drugą połowę cukru. Pianę dodaję do masy na dwie raty i delikatnie mieszam.
Ciasto wylewam do wysmarowanej lub wyłożonej papierem tortownicy (śr. 26 cm). Powierzchnię wyrównuję. Blaszkę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piekę 45 minut.
Po upieczeniu ciasto zostawiam jeszcze na 10 minut w otwartym piekarniku.
Konfiturę podgrzewam w garnuszku i dodaję 2 łyżki wody, mieszam. Smaruję konfiturą ciasto i odstawiam do zastygnięcia.
Płatki migdałów prażę na patelni.
Śmietankę zagotowuję w garnku, dodaję połamaną czekoladę i na chwilę odstawiam. Następnie mieszam do uzyskania jednolitej masy.
Ciasto wyciągam z formy, polewam całe ciasto czekoladą i posypuję płatkami. Odstawiam do zastygnięcia.
Przed podaniem dekoruję torcik bitą śmietaną i kawałkami gruszki.
Smacznego 😊