Tort migdałowo-czekoladowy

Taki tort migdałowo-czekoladowy zmontowałam dla brata na urodziny 😉

Składniki na biszkopt o średnicy 20 cm:

4 jajka (plus jedno dodatkowe białko, jeśli akurat masz w lodówce po upieczeniu ciasteczek 😊)

½ szklanki cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 ½ łyżki mąki ziemniaczanej

Białka ubijam na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodaję stopniowo cukier i ubijam, aż piana będzie lśniąca i sztywna jak na bezę. Następnie dodaję po jednym żółtku cały czas ubijając.

Mąkę tortową i ziemniaczaną mieszam i dodaję do masy, mieszam delikatnie łopatką.

Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia, wlewam ciasto. Biszkopt piekę w 170 stopniach przez 20-25 minut do suchego patyczka.

Kiedy wystygnie, kroję go na 3 blaty (biszkopt piekę najczęściej dzień wcześniej, żeby lepiej się kroił).

Do nasączenia tortu:

1 szklanka letniej wody

Sok z połowy cytryny

Sok z połowy pomarańczy

Krem czekoladowy:

100 g czekolady gorzkiej

50 g czekolady mlecznej

250 ml śmietanki 30-36%

Czekolady kruszę i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Odstawiam do przestygnięcia. W tym czasie ubijam śmietankę na sztywno. Następnie dodaję śmietankę partiami do czekolady i delikatnie mieszam do uzyskania musu.

Krem migdałowy:

200 ml śmietanki 30-36%

150 g mascarpone

1-2 łyżki cukru pudru (do smaku)

1 łyżeczka naturalnej esencji migdałowej (nie aromatu)

2 ½ garści drobno siekanych migdałów (granoli)

Śmietankę ubijam na sztywno, dodaję mascarpone, esencję migdałową i cukier puder i składniki miksuję. Do kremu dodaję siekane migdały i delikatnie mieszam.

Dodatkowo:

100 g dżemu z czarnej porzeczki

Teraz składam tort.

Pierwszy blat nasączam 1/3 wody z sokami, smaruję dżemem i wykładam krem czekoladowy. Krem przykrywam drugim blatem, który nasączam i wykładam krem migdałowy, który przykrywam trzecim blatem. Trzeci blat również nasączam. Tort wstawiam do lodówki do schłodzenia.

Krem na tynk i ozdoby (krem maślany):

500 g miękkiego masła

½ szklanki mleka

5 łyżek mleka w proszku

12 łyżek mleka skondensowanego słodzonego

Masło najlepiej wyciągnąć kilka godzin wcześniej z lodówki, musi być całkowicie miękkie.

Mleko podgrzewam i dodaję mleko w proszku, dokładnie mieszam i odstawiam do wystygnięcia, co jakiś czas mieszam.

Masło ubijam do białości, zajmie do trochę czasu, masło musi być białe i puszyste. Do masła dodaję mleko skondensowane po łyżce, cały czas ubijam. Na koniec wlewam mleko wymieszane z mlekiem w proszku i dokładnie miksuję.

Do połowy kremu dodaję 2 ½ łyżki kakao i dokładnie mieszam.

Do drugiej połowy dodaję 2 łyżki soku z cytryny i dowolny barwnik. Dokładnie mieszam.

Schłodzony tort wyciągam z lodówki, obkładam cienką warstwą kakaowego kremu, wyrównuję i wstawiam do lodówki na ok 30 minut. Następnie wykonuję drugą warstwę tynku i ponownie tort wędruje do lodówki na 30 minut.

Z reszty kakaowego kremu wykonuję koszyk (tylka koszyk nr 47). Tulipanki wykonałam tylką rosyjską.

Tort migdałowo-czekoladowy z tulipanami w koszyku gotowy.

Smacznego 😊